Informacja

Hej! Kolejna analiza będzie publikowana w pierwszych dniach października - nijak nie dam rady jej napisać wcześniej... To dla wszystkich tych, którzy czekają i dopytują się.

O dziele analizowanym


"Hipnotyczna, uzależniająca, iskrząca seksem i erotyką powieść, której nie sposób odłożyć.
Studentka literatury Anastasia Steele przeprowadza wywiad z młodym przedsiębiorcą Christianem Greyem. Niezwykle przystojny i błyskotliwy mężczyzna budzi w młodej dziewczynie szereg sprzecznych emocji. Fascynuje ją, onieśmiela, a nawet budzi strach. Przekonana, że ich spotkania nie należało do udanych, próbuje o nim zapomnieć – tyle że on zjawia się w sklepie, w którym Ana pracuje, i prosi o drugie spotkanie.
Młoda, niewinna dziewczyna wkrótce ze zdumieniem odkrywa, że pragnie tego mężczyzny. Że po raz pierwszy zaczyna rozumieć, czym jest pożądanie w swej najczystszej, pierwotnej postaci. Instynktownie czuje też, że nie jest w swej fascynacji osamotniona. Nie wie tylko, że Christian to człowiek opętany potrzebą sprawowania nad wszystkim kontroli i że pragnie jej na własnych warunkach…
Czy wiszący w powietrzu, pełen namiętności romans będzie początkiem końca czy obietnicą czegoś niezwykłego? Jaką tajemnicę skrywa przeszłość Christiana i jak wielką władzę mają drzemiące w nim demony?"

To zapowiedź polskiego tłumaczenia "Pięćdziesięciu twarzy Greya", książki powstałej pierwotnie jako fanfik do "Zmierzchu" - i w tym momencie już wiemy, z czym mamy do czynienia. Bohaterowie przypominają tych znanych z sagi Meyer, tylko bardziej: Anastasia jest jeszcze większą upośledzoną mameją uzależnioną od swojego faceta niż Bella, a Christan jest jeszcze większym despotycznym stalkerem niż Edward. Całość suto doprawiona drętwymi opisami seksu i czymś w rodzaju marnej podróbki BDSM w wykonaniu głównej pary. Powieść okrzyknięta objawieniem przez ludzi, którzy przez całe życie czytali tylko "Zmierzch" i oglądali jedynie kucyki Pony - i to te starsze, cukierkowo mdłe generacje kucyków.
Innymi słowy - gniot to wielki i aż sam prosi się o analizę.

3 komentarze:

  1. Hm, brzmi ciekawie. Czekam na premierę analka.

    PS Kucyki są fajne! :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja się wychowałam na tych starszych kucykach i żyję! Proszę mnie nie obrażać.

    BTW książka to jeszcze gorsza masakra niż Zmierzch? Zaczynam się bać...

    OdpowiedzUsuń